Zuzu

Koteczka odeszła za TM. 🙁

Cześć, jestem Zuzu. Ciotki mówią, że w każdym miocie musi być najmniejszy i najbardziej gapowaty kociaczek – i to właśnie jestem ja! Bardzo staram się nadążyć za moim rodzeństwem, ale zanim się zastanowię, oni już robią coś innego i są gdzieś indziej. Nie wiem, jak oni to robią. Kiedy już wykombinowali, jak wspinać się na rzeczy w szafie, ja dopiero zorientowałam się, że do szafy da się wejść. Ciotki mówią, że to strasznie pocieszne.

Zuzu i pozostałe bączki urodziły się na początku września 2020 i dopiero poznają ludzi. Łatwo je spłoszyć, ale równie łatwo czymś zaciekawić – szumem, szelestem lub czymś, co można trącić łapką, albo na co można się wspiąć. Trzymane na rękach – nie protestują, pod warunkiem, że nie mają ważnych kocich spraw do załatwienia lub szeleszczących obiektów do zamordowania.

Szukamy dla nich kochających domów – takich z zabezpieczonymi oknami i zabezpieczonym balkonem. Zuzu może iść do domu z kimś z rodzeństwa lub jako towarzyszka do innego kotka.