Zigi i Tigi

Zigi i Tigi
Wirtualny opiekun: Pani Barbara C. Dziękujemy!
Zostań opiekunem wirtualnym

Zigi i Tigi w fundacyjnym żyją domu,
Czasem na sofie, a czasem w koszyczku;
Tigi chętnie zaczyna swawole,
Zigi jest wtedy w swoim żywiole.

Biegają, polują i ciągle harcują,
fikają koziołki,  radośnie figlują, 
To łóżko, to drapak i między  krzesełka,
By nie dopuścić na brzuszku sadełka

A po zabawie jest czas na pieszczoty,
Przychodzą na kolanka i wnet do roboty!
Mizianko za uszkiem, pod bródką kochają,
Mruczeniem głośnym to oznajmiają.

Urocze okrutnie są z nich kociaki,
Wyrosną z nich kiedyś super chłopaki.

Kociaki chętnie zawierają kocie znajomości. Lubią, mizianie i głaskanie, a  najbardziej wspólne harce. Mają w sobie nieskończone pokłady energii, wciąż biegają, wspinają się, skaczą za piórkiem.  Maluchy są nierozłączne, śpią w jednym koszyku, na krzesełku, na kanapie, zawsze obok siebie. Wspólnie bawią się, a gdy jeden nie ma ochoty, drugi zaraz podbiega, żeby go zachęcić do dalszych figli. 
Zigi (rudy) czasem bywa płochliwy, gdy słyszy hałasy chowa się pod kanapę, ale szybko przypomina sobie że przecież jest dzielnym kociakiem i wychodzi by stawić czoło zagrożeniu. 
Tigi (bury) ma w sobie mnóstwo cierpliwości, rzadko grymasi, dzielnie znosi nawet przyjmowanie niesmacznych leków. 
Kocurki są zdrowe, zaszczepione, odrobaczone, mają czipy i książeczki zdrowia.

Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej oraz zabezpieczenie okien i balkonu. Jeśli jesteście zainteresowani braćmi, wypełnijcie ankietę: https://przytulkota.pl/index.php/ankieta-przedadopcyjna-3/ lub zadzwońcie po godzinie 16:00 do Agnieszki: 604 268 143, Magdy: 509 581 758 lub Natalii: 519 192 799.
A może chcielibyście adoptować któregoś maluszka wirtualnie? To bardzo proste – wystarczy, że napiszecie maila na adres wirtualki@przytulkota.pl, w którym podacie imię wybranego kotka, a później, co miesiąc, będziecie wpłacać zadeklarowaną sumę na konto fundacji. Minimalna kwota to 30 zł (górnej granicy nie ma, także możecie szaleć do woli :D). To jak? Możemy na Was liczyć? Do dzieła!