Kotki mają już swoje osobne strony:
Zostań opiekunem wirtualnymWychudzone, schorowane i kulące się ze strachu brudne kuleczki. Prychające, zasmarkane, z zaropiałymi oczami i świerzbowcem.
Milva, Iorweth i Yaevinn mają dopiero 8 tygodni, zaawansowany koci katar i dzikich lokatorów w uszkach. Milva straciła jedno oko z powodu choroby, a o jedno oko Iorwetha walczymy. Dzieci przyjmują codzienne zastrzyki, mają smarowane oczka i aplikowaną maść do uszek.
W domu tymczasowym wracają do zdrowia i są przekonywane, że dwunożnych wcale nie trzeba się bać. Że nie trzeba prychać i wciskać się w kąt klatki, gdy wyciągają ręce. Maluchy z każdym dniem robią postępy, a my mocno trzymamy kciuki, by szybciutko wyzdrowiały i zmieniły się w mruczące, rozmiziane stworki.
Jeśli możecie wesprzeć nas w opiece nad dzieciaczkami, będziemy bardzo wdzięczni.
Fundacja Przytul Kota
Kotarbińskiego 19 (jest to adres korespondencyjny, nie jest to adres Mruczarni)
91-163 Łódź
KRS: 0000582607
Konto: 92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
IBAN: PL92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
SWIFT: BREXPLPWMBK
PayPal: https://www.paypal.me/fundacjaprzytulkota
tytułem: Milva, Iorweth i Yaevinn