Krzysia odeszła za TM. 😭
Krzysia jest bardzo przyjacielska i towarzyska. Gdy tylko dojrzy nas na horyzoncie, łepek wyciąga niczym futrzasta łabędzica, by szyję jej miziać w całej rozciągłości. Kręci się po podłodze, wskakuje na fotel i gruchając – nawołuje by tulić, tulić, tulić!
Koteczka jest bardzo spragniona obecności człowieka. Najbardziej szczęśliwa bywa wtedy, gdy jesteśmy w pobliżu, gdy poświęcamy jej uwagę, gdy opowiadamy co tam słychać u tego lub u tamtego. A gdy już się nagłaszczemy, nagadamy i natulimy, Krzysia się uspokaja i rozkłada wygodnie w odpowiedniej bliskości. Niby drzemie wtedy, niby wypoczywa, lecz co chwilkę sprawdza czy jeszcze jesteśmy. Zerka w naszym kierunku raz jednym, raz drugim półprzymkniętym oczkiem, uśmiechając się błogo pod nosem.
Krzysia ma około siedmiu – ośmiu lat, jest wykastrowana, zaszczepiona, testy białaczkowe ma ujemne. Szukamy dla niej domku z zabezpieczonymi oknami i balkonem. Ponieważ kicia za bardzo nie lubi innych kotów, więc lepiej, gdyby była jedynaczką lub zamieszkała z jakimś spokojnym i wyluzowanym Mruczysławem.
Jeśli jesteście zainteresowani adopcją, wypełnijcie ankietę https://przytulkota.pl/ankieta-przedadopcyjna/. Jeśli macie pytania – zadzwońcie. Od poniedziałku do piątku telefoniczny dyżur przy adopcjach pełni Natalia – 798 922 412, a w weekendy Agnieszka 604 268 143 i Magda 509 581 758.
A może chcielibyście adoptować Krzysię wirtualnie? To bardzo proste – wystarczy, że napiszecie maila na adres wirtualki@przytulkota.pl, w którym podacie imię wybranego kotka, a później, co miesiąc, będziecie wpłacać zadeklarowaną sumę na konto fundacji. Minimalna kwota to 30 zł (górnej granicy nie ma, także możecie szaleć do woli :D). To jak? Możemy na Was liczyć? Do dzieła!