Dermot

Data publikacji: 29.09.2020

Dermot urodził się pod koniec maja. Pochodzi ze stada kotów wolno żyjących z terenu fabryki części samochodowych. Jest braciszkiem Cziczi, z którą są jak dwie krople wody.
Dermot jest najbardziej waleczny i buntowniczy spośród wszystkich kociąt z tego miejsca. Na nasz widok ostrzegawczo fuka, prycha i się stroszy. Jednak nikogo to nie zraża, a nasza wolontariuszka, jego tymczasowa opiekunka – Weronika, robi wszystko, aby mały przestał się bać ludzi i zrozumiał, że teraz to już będzie tylko miło, ciepło i przytulnie.
Dermot od długiego czasu zmaga się z zaawansowanym kocim katarem. Dlatego maluszek dostaje antybiotyki, a oczka przemywamy i kropimy kilka razy dziennie – co wrogo nastawionemu pacjentowi, wcale się nie podoba.
Kocurek ma wyłysiałe tylne łapki. Prawdopodobnie jest to wynik niedożywienia oraz spania w chłodnym i twardym miejscu.
My leczymy, chuchamy i dmuchamy, lecz zaciśnięte kciuki i wsparcie dla tych zabiedzonych kocich dzieci są bardzo potrzebne.
Oto historia tego stadka: LISTECZKI
Jeśli możecie wesprzeć nas w opiece nad Listeczkami, będziemy wdzięczni za każdy grosik.

Fundacja Przytul Kota
Kotarbińskiego 19 (jest to adres korespondencyjny, nie jest to adres Mruczarni)
91-163 Łódź
KRS: 0000582607
Konto: 92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
IBAN: PL92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
SWIFT: BREXPLPWMBK
PayPal: https://www.paypal.me/fundacjaprzytulkota
tytułem: dla Dermota
*środki niewykorzystane na małego przeznaczymy na inne koty w potrzebie