Pan Wojciech Z.
Dziękujemy!
Tytek odszedł za TM…
Tytek nie przyjechał z Rosji w ekskluzywnym transporterku, nie pochodzi z hodowli kotów błękitnych jak niebo, nie ma przodków z tytułami. Tytka nikt nie chciał na tym świecie, nikt nie okrywał mięciutką kołderką, nie tulił do snu, ani nie miział po nosku.
Ten kotek-widmo, gdy nie miał już sił, by zmagać się z życiem, przyszedł do karmicielki. I choć wyglądał nietęgo ona pomyślała, że może jak podje, to stanie na nogi. Niestety z dnia na dzień było gorzej. Zmierzwione i brudne futro, było coraz brzydsze, oczy bardziej przymknięte, łepek zwieszony coraz bliżej ziemi. W ostatnich dniach, gdy podchodził do miski z jedzeniem – chwiał się na łapkach.
Zaburzenia równowagi, anizokoria, odwodnienie, brak apetytu, apatia. Wysokie parametry odpowiadające za pracę wątroby. Stan zapalny oraz bardzo niski stosunek albumin do globulin.
Wszystkie te objawy wskazują na neurologiczną postać FIPa. A najgorsze, że przytrafiły się kotu, który brzydko pachnie, nie ma sił by się umyć i jest niczyj.
Chcielibyśmy dać mu szansę. Chcielibyśmy pokazać Tytkowi, że ludzie bywają mili, a świat wcale nie jest taki okrutny. Chcielibyśmy kupić dla niego lek i jak najszybciej rozpocząć terapię, jednaka bez Waszej pomocy jest to niemożliwe.
Tytek przebywa obecnie w lecznicy. Dostaje kroplówki nawadniające, antybiotyki, steryd oraz witaminy. Czeka go jeszcze pobranie płynu mózgowo-rdzeniowego, a potem, jeśli będzie miał szczęście, kuracja lekiem o nazwie GS-441524
Z całego serca prosimy o pomoc dla tego kota-widmo, kota któremu życie dało już tak bardzo w kość…
Fundacja Przytul Kota
Kotarbińskiego 19 (jest to adres korespondencyjny, nie jest to adres Mruczarni)
91-163 Łódź
KRS: 0000582607
Konto: 92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
IBAN: PL92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
SWIFT: BREXPLPWMBK
PayPal: fundacja@przytulkota.pl
tytułem: dla Tytka