Żmijka i Zygzak niedawno były bardzo groźnymi kociątkami, które nie chciały mieć z człowiekiem nic wspólnego.
Po miesiącu w domu tymczasowym stwierdziły, że człowiek wcale nie jest taki zły. No, może jeszcze nie są pewne, czy jest taki całkiem dobry i od czasu do czasu muszą się nastroszyć, lecz już wiedzą, że jak człowiek nie zwraca na nich uwagi, to wcale nie jest fajnie. Za to fajnie być najedzonym i zawsze mieć pełną miseczkę – dzieciaki mają apetyt i rosną jak na drożdżach! Pozwalają się przytulać i trzymać na kolankach. Co więcej – nawet potrafią zasnąć w objęciach naszej wolontariuszki Ani, prawdziwej poskramiaczki dzikusków. 💖
Niestety, kocięta muszą poczekać na drugie szczepienie, chociaż na pierwszy rzut oka wydają się zdrowe. Dzieciakom mocno dał się we znaki koci katar i infekcja bakteryjna oczu. Pod opieką naszej Pani Doktor wracają do zdrowia, lecz niestety są częstymi gośćmi w lecznicy.
Gdybyście chcieli dołożyć grosik do leczenia rodzeństwa, będziemy bardzo wdzięczni:
Fundacja Przytul Kota
Kotarbińskiego 19 (jest to adres korespondencyjny, nie jest to adres Mruczarni)
91-163 Łódź
KRS: 0000582607
Konto: 92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
IBAN: PL92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
SWIFT: BREXPLPWMBK
PayPal: fundacja@przytulkota.pl
tytułem: Dla Żmijki i Zygzaka
*środki niewykorzystane na dzieciaki, przeznaczymy na inne koty w potrzebie.
Dziękujemy!