Data publikacji: 25.11.2019
Parę dni temu Ksylitol został zbadany przez okulistę. Okazało się, że mały cierpi na zapalenie rogówki i tak zwaną tęczówkę bąbelkową – obrzękniętą na zewnątrz i wklęsłą w środku, co może powodować w przyszłości zamknięcie kanałów przesączania i wzrost ciśnienia śródgałkowego w oczach. Dobrą wiadomością jest, że na dzień dzisiejszy ciśnienie jest prawidłowe.
W komorach oczu Ksylitola pływają wtręty, które u kotów są wynikiem chorób zakaźnych. Wizyta u okulisty potwierdziła to, czego najbardziej się obawialiśmy: kocurek nie widzi i nie będzie widzieć.
Na domiar złego, nasza Pani Doktor zaniepokoiła się wyglądem dziąseł Ksylitola i zleciła powtórzenie testu FeLV / FIV. Okazało się, że Ksylitol ma białaczkę. Jesteśmy załamani…
Jeśli możecie nam pomóc w opiece nad dzikim ślepaczkiem, bardzo prosimy: pomóżcie.