Zila

Zila doczekała się domku dla siebie! Oto historia tricolorki…

Zila jest słodka i mięciutka, jak taki mruczący, kosmaty pączuszek. Codziennie rano jako pierwsza wybiega ze swojej budki, żeby nas powitać. I nie szkodzi, że jeszcze by pospała, że w budce było cieplutko i błogo, że pewnie śniło się jakieś super polowanie…

Zila zjawia się przy naszych nogach, zadziera łepek i spojrzeniem prosi o głaski. I wystarczy, że poczuje muśnięcie dłoni na pleckach, żeby zrobić przewrotkę na boczek i wystawić brzuchol do miętolenia…

Poza tuleniem Zila lubi dobrze podjeść i długo pospać. Huczne zabawy raczej jej nie interesują, a w stosunku do innych kotów jest neutralna.

Koteczka jest zdrowa, wykastrowana i zaszczepiona. Testy na FIV/FeLV ma ujemne. Urodziła się pod koniec 2012, przebywa w Łodzi.