Bracia Tigi i Zigi znaleźli wspołny dom! Oto historia Zigiego:
Hej ludzie, jestem Zigi. Uwielbiam piłeczki, szeleszczące torebki, wahadełka i piórka. Mógłbym za nimi ganiać całe dnie! Ciocia mówi, że wyglądam jak dziewczynka, bo jestem taki drobny i mam mały, słodki pyszczek. Dziewczynka? Phiii, też mi coś! Ja jestem prawdziwym kocim kawalerem, wystarczy spojrzeć jak zwinnie wspinam się po drapaku, jak szybko biegam, jak głośno miauczę! Czy tak robią dziewczyny? Na pewno nie!
Zigi jest energicznym, kocim dzieckiem i jak każde dziecko bywa niesforny. Wszędzie go pełno, ciągle się czymś bawi albo wspina po drapaku. Zawsze jako pierwszy przychodzi na jedzeniei nigdy nie wybrzydza. Bardzo chętnie bawi się ze swoim bratem i z innymi kotami. Uwielbia wszystko co szeleści i się porusza. Początkowo nieśmiały w stosunku do człowieka, zachęcony do zabawy przychodzi, aby się pobawić. Rozpływa się podczas miziania i mruczy przy tym jak traktorek. Bezbłędnie korzysta z kuwety.
Kocurek wspaniale dogaduje się z braciszkiem Tigim, więc chętnie oddamy ich w dwupaku lub w pojedynkę do takiego domu, w którym mieszka już kotek, który będzie kompanem do zabaw i odkrywania świata.