Data publikacji: 22.11.2022
Panie doktor walczyły o Zazę z całych sił. Chociaż wydawało się, że problem z nerkami został opanowany i wyniki znacznie się poprawiły, kotka zaczęła mieć ogromne nadciśnienie, którego nie udało się zwalczyć lekami. Kiedy jedna dolegliwość zdawała się być pod kontrolą, pojawiała się druga i kolejna… Choroba siała spustoszenie w organizmie Zazy. Gdy kocica straciła kontakt z otoczeniem i widzieliśmy, że dalsze leczenie byłoby tylko przedłużaniem jej męczarni – zdecydowaliśmy się pomóc jej odejść. Zaza odeszła, zasypiając spokojnym snem.
Zdarza się, że dzikus nie może wrócić na wolność. Kiedy stan zdrowia jest zbyt kiepski, by sobie poradził na zewnątrz. Kiedy bezpieczne miejsce zostaje mu odebrane i nie ma innego azylu…
Zdarzają się dzikusy, które przekonują się do innych warunków życia i do ludzi. Jednak większość z nich jest zestresowana i nieszczęśliwa. Pojawia się niewydolność nerek, pojawiają się inne choroby… Zaza nigdy nie zaakceptowała życia w czterech ścianach i obok nas. 😿
Ogromnie żałujemy, że nie mamy enklawy, w której moglibyśmy umieszczać dzikusy. Bezpiecznego miejsca, w którym mogłyby być szczęśliwe, zaopiekowane i cieszyć się upragnioną swobodą.
Żegnaj, Zazo. Przepraszamy i będziemy o Tobie zawsze pamiętać. 😢