Niedziela. Zamknięte sklepy, pustki na ulicach. Gdzie szukać człowieka, który pomoże? Zara w swoich poszukiwaniach lepszego jutra zawędrowała pod… kościół. Ktoś przechodził, zauważył, pomógł. Kotka trafiła pod naszą opiekę. Po wstępnym badaniu i koniecznej profilaktyce Zara trafiła do naszej fundacji. Nie zdążyła odbyć koniecznej kwarantanny. Zanim poinformowaliśmy świat o jej istnieniu malutka znalazła swojego Człowieka i grzeje jego kolanka w swoim wyśnionym domku. Kochamy takie adopcje.