Data publikacji: 23.07.2018
WRAK KOTA
Franio jest tak chudy, że na jego grzbiecie czuć każdą kosteczkę. Franio ma nieustającą biegunkę – tam gdzie przysiądzie, zostawia po sobie ślad.
Franio ma tyle pasożytów, że miejscami jest zupełnie łysy.
Ten koci szkielecik przybłąkał się do kobiety, która chciała go nakarmić i wzmocnić. Niestety, wyniki krwi Frania wskazują na zapalenie trzustki.
Kocurek nieśmiało spogląda w oczy wolontariuszy, jakby prosił o pomoc.
Dostaje leki, specjalistyczną karmę oraz kroplówki, jednak na efekty kuracji trzeba poczekać. Niestety, jego stan jest na tyle poważny, że pomóc mu mogą jednie lekarze, badania, nawadnianie i cierpliwość.
Pomożesz Franiowi?