Przedstawiamy Państwu naszą kolejną podopieczną. Nazywa się Wiktoria. Można rzec, że trafiła do nas przez zrządzenie losu. Koteczka błąkała się po łąkach i polach podłódzkiej wsi. Coś poprowadziło ją do świeżo zbudowanego domu, w którym pracował człowiek. Niezauważona weszła do środka, schowała się i tak samotnie przesiedziała noc. Rankiem, kiedy człowiek wrócił, nie uciekła. Zdecydowała się zostać mimo hałasu wiertarki, piły spalinowej i innych hałasów towarzyszących pracom budowlanym. Czy już czuła, że tego dnia pojawi się tam nasza wolontariuszka? Któż wie, jakie myśli były w jej głowie. I przyszła Ona. I zobaczyła płaczącą kupkę nieszczęścia. Przytuliła, dała wody i jedzenia. Wreszcie kociczka mogła poczuć się bezpiecznie. Gdyby to był inny dzień, inna wieś- kotka zapewne zginęłaby. Jest za mała, aby poradzić sobie w wiejskim świecie pełnym psów i ostrych grabi. Dlatego, imię Wiktoria należy jej się bez dwóch zdań.
Kicia nie boi się człowieka, stąd pewność, że przebywała z nim przez swoje pierwsze tygodnie. Pewnie ktoś wywiózł ją w takie tereny, bo przecież na wsi zawsze znajdzie się siano i miska mleka. Nie znalazła się. Została już obejrzana przez Panią doktor.
Ze względu na naszą trudną sytuację finansową bardzo prosimy o wsparcie w pokryciu kosztów obowiązkowej profilaktyki Wiktorii (odpchlenia, odrobaczenia, szczepienia i chipowania). Każda wpłata jest na wagę złota:
Fundacja Przytul Kota
KRS: 0000582607
Konto: 92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
IBAN: PL92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
SWIFT: BREXPLPWMBK
z dopiskiem: darowizna dla Wiktorii.
*środki niewykorzystane na cel wskazany, będą przeznaczone na cele statutowe.
Dziękujemy <3
