Wieści ze Słowika

Wieści ze Słowika

Data publikacji: 03.10.2023

Ponownie meldujemy się ze Słowika! 😺 Jak widzicie, na zewnątrz wszystko powolutku nabiera kształtów: szopki zostały rozebrane, stale czyścimy teren i pozbywamy się wszelkich zbędności. 💪

Gruz porozbiórkowy zostanie zagospodarowany w 100%, ponieważ musimy zasypać istniejące podpiwniczenia. Już działamy w tym zakresie – dbając, by nic się nie zmarnowało i wszystko, co tylko może się przydać – zostało zużyte. Nasi panowie uwijają się jak mróweczki, a damska część ekipy wspiera ich jak tylko może!

Zrywamy podłogi i rozbieramy futryny, przygotowując dom pod zrobienie ocieplenia i wylewek.

Niestety, powoli wyczerpujemy dobre wiadomości. 😿

Nasz dom wymaga rozbudowy i modernizacji instalacji wodno-kanalizacyjnych oraz wykonania od zera instalacji gazowej. Szacunkowa wycena zwaliła nas z nóg: padła kwota 80 tysięcy! 🙀 Przyznajemy: nie spodziewaliśmy się aż takiego kosztu, ani trochę. Czekamy na pełny kosztorys, lecz obawiamy się, że kwota nie ulegnie zmniejszeniu – wręcz przeciwnie. 🤯😨

Na zbiórce udało się zebrać 30 tysięcy. Kochani, błagamy Was o pomoc: wspierajcie zbiórkę, udostępniajcie nasze posty, dawajcie znać znajomym. Przeraża nas myśl, że brak pieniędzy sparaliżuje nasze wysiłki! 👉 https://pomagam.pl/ratunekdlafpk

Nasze plany rozbudowy istniejącego budynku i połączenia go z murowanym budynkiem gospodarczym również stanęły pod znakiem zapytania. Na drodze do naszego szczęścia stoi słup elektryczny. Negocjujemy z PGE przeniesienie go, lecz z ustnej opinii inspektora wynika, że nie mamy szansy, aby odbyło się to na koszt dostawcy energii. Czekamy na pełną ekspertyzę i opinię na piśmie, ale obawiamy się, że słup będzie musiał zostać tam, gdzie jest – nie ma możliwości, by było nas stać na przeniesienie go. Boimy się myśleć, jakiego rzędu to mogą być koszty…

Kochani, powolutku kończy się zakres prac, który możemy obsłużyć samodzielnie.

W najbliższym czasie będziemy potrzebować złotej rączki lub ekipy, która pomoże się nam uporać z polepą na stropie. Szukamy kogoś, kto ją zdejmie i wyczyści strop. Oczywiście nie za darmo! Lecz nie ukrywamy: gdyby znalazł się ktoś gotów zaoferować nam preferencyjne stawki, będziemy wniebowzięci. Jeżeli kogoś znacie lub jesteście zainteresowani takim bojowym zadaniem, koniecznie skontaktujcie się z nami przez messengera lub maila: fundacja@przytulkota.pl i podajcie swój numer telefonu. Będziemy dzwonić!

Wiemy, że porwaliśmy się na ogromną inwestycję, ale prowadzimy ją dla potrzebujących bezdomniaków. Wierzymy, że Mruczarnia 2.0 zapewni szczęście dzikusom pod naszą opieką dzięki namiastce wolności w wolierach i stworzy naszym kotom prawdziwy raj na ziemi. Bez Waszej pomocy nie damy rady, więc ogromnie Was prosimy: pomóżcie nam w walce o Mru 2.0!

➡️ https://pomagam.pl/ratunekdlafpk