Data publikacji: 19.05.2018
Nero czuje się całkiem całkiem. Miauczy donośnie na widok ludzi. Chce żeby go miziać, żeby głaskać, żeby nie-wiadomo-co. Apetyt ma, humorek chyba też nie najgorszy… Wypuszczony z klatki ochoczo zwiedza zakamarki, obwąchuje torebki, a gdy napotka coś apetycznego… Ciąg dalszy znacie… Tylko wygląda jeszcze troszkę niewyjściowo. Prosimy, pomóżcie nam pokryć koszty operacji, leczenia i rehabilitacji Nero: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/kotekztrawnika