Mamy nadzieję, że pamiętacie naszą biedną schorowaną staruszkę, która trafiła do nas wycieńczona, odwodniona i całkiem niewidoma. Nasza kocia Babulka jest już w Mruczarni, w której ma swój schludny pokoik, przystosowany do jej niepełnosprawności. Kotka cały czas dochodzi do siebie i nabiera zaufania do ludzi. Możecie sobie wyobrazić jak jej musi być ciężko – staruszka (około 70-letnia na ludzkie lata), niewidoma i mocno przygłucha, obolała, schorowana, musi odnaleźć się w zupełnie nowym otoczeniu. 🙁 Na pewno czuje się potwornie zagubiona, nie wie co się wokół niej dzieje, każdy hałas budzi w niej lęk. Mimo strachu garnie się do człowieka, ociera się, mruczy, chce być przytulana, miziana.❤ Mimo wszystkich tych trudnych doświadczeń i dolegliwości, Babulka pokazuje jakim jest kochanym, proludzkim kotem.❤
Jeżeli chodzi o stan zdrowotny Babulki, to sytuacja wygląda tak:
Kilka dni temu zabraliśmy ją na prześwietlenie, aby wykluczyć obecność przerzutów guza, który Babulka ma na listwie mlecznej. Przerzuty były największym niebezpieczeństwem w jej sytuacji. Na szczęście okazało się, że Babulka ich nie ma. W najbliższym czasie (nie ma co zwlekać) kotkę czeka podwójna operacja – usunięcie guza i ekstrakcji sporej części uzębienia. Uzębienia, bo pewnie pamiętacie, jak pisaliśmy, że ząbki kotki są w opłakanym stanie i ciężko jej jeść. W dalszej perspektywie Babulkę czeka też sterylizacja.
Jak zapowiadaliśmy, byliśmy również z Babulką na konsultacji okulistycznej u bardzo dobrej doktor Szulc. Niestety Pani doktor potwierdziła nasze obawy, że Babulka raczej nie ma szans na odzyskanie wzroku. Zdaniem dr Szulc Babulka jest niewidoma już od jakiegoś czasu. W przeszłości mogła ulec poważnemu zatruciu albo doznać urazu głowy, co w konsekwencji spowodowało nieodwracalne uszkodzenia neurologiczne. Gdyby Babulka nadal pozostała na wolności, zapewne by sobie nie poradziła. Na szczęście trafiła do nas i będąc pod opieką człowieka, ma szansę przystosować się do swojej ślepoty i w znanym otoczeniu poradzić sobie bardzo dobrze.
Kochani, gorąco prosimy o wsparcie. Koszty obu operacji, RTG, konsultacji okulistycznej, badań krwi , leków – to wszystko składa się na olbrzymią kwotę. Przy czym to jest pomoc dla jednej kotki – a mamy pod opieką 56 kotów. Bez Waszego wsparcia nie mamy szans pomóc kotom takim jak Babulka, a one bez naszego – nie mają szansy przetrwać. Tylko wspólnymi siłami możemy im pomóc, dlatego błagamy o wsparcie!
Każda złotóweczka jest na wagę złota. Dziękujemy za wszelkie wpłaty w imieniu swoim i Babulki!❤
Oto dane konta naszej Fundacji:
Fundacja Przytul Kota
Kotarbińskiego 19 (jest to adres korespondencyjny, nie jest to adres Mruczarni)
91-163 Łódź
KRS: 0000582607
Konto: 92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
IBAN: PL92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
SWIFT: BREXPLPWMBK
PayPal: fundacja@przytulkota.pl
tytułem: darowizna dla Babulki
*środki niewykorzystane na cel wskazany, będą przeznaczone na cele statutowe.
Będziemy wdzięczni za każdą wpłatę.
Dziękujemy.
A oto dane zbiórki dla Babulki:
