Data publikacji: 13.11.2023
W ciągu ostatnich 12 miesięcy przez nasz gabinet przewinęło się ponad 100 kotów, które wymagały sanacji jamy ustnej lub ekstrakcji.
Większość z nich – to koty wolno żyjące, które przyjechały do nas dzięki interwencji karmiciela. Pozostałe – to koty, które weszły na stan naszej fundacji.
Zęby kotów wolno żyjących są w opłakanym stanie. Najczęściej dzikuski trafiają do nas, gdy karmiciel zauważy, że nie są w stanie jeść. Wtedy, gdy jedynym wyjściem jest usunięcie popsutych zębów, by przywrócić zwierzęciu możliwość jedzenia i funkcjonowania w swoim środowisku.
Koszt porządków w jamie ustnej w gabinetach komercyjnych jest bardzo wysoki i może sięgać ponad 1000 zł. My nie bierzemy od karmicieli ani złotówki. Za darmo wykonujemy zdjęcia RTG, za darmo nasze panie doktor doprowadzają kocie paszcze do właściwego stanu, a koszt tych zabiegów i materiałów ponosi fundacja.
Zainwestowaliśmy we własny RTG stomatologiczny, by kocie pyszczki były serwisowane należycie: by nie zostawały zepsute korzenie, a zęby były usuwane we właściwy sposób.
Wiecie, że usuwanie zepsutego zęba bez wsparcia RTG może skończyć się złamaniem żuchwy, kiedy lekarz na siłę będzie starał się wyrwać ząb? U nas nigdy nic takiego nie miało miejsca, ponieważ RTG minimalizuje zagrożenie i pozwala dobrać odpowiednią technikę usuwania popsutych zębów.
Unit stomatologiczny to urządzenie, które pozwala na kompleksową realizację zabiegów stomatologicznych: to sprzęt do ekstrakcji, polerowania, przecinania zęba tak, by sprawnie go usunąć.
Nie mamy własnego unitu. Ratuje nas dr Kasia, która wypożycza nam swój prywatny sprzęt.
Niestety, ten ma już swoje lata, a dodatkowo nie zawsze możemy z niego korzystać. Bardzo obawiamy się awarii i tego, że nie będziemy w stanie ratować dzikusów.
Oczywiście płacimy za materiały zużywalne: wiertła, specjalistyczne końcówki itd. itp., lecz marzymy o własnym, fundacyjnym unicie stomatologicznym, który będzie zawsze na miejscu.
Nie mamy żadnych oszczędności, które moglibyśmy przeznaczyć na zakup unitu. Na fundacyjnym rachunku bankowym pająki już dawno snują swoje sieci, a my zdmuchujemy z niego kurz i pajęczny. Dlatego ogromnie prosimy o wsparcie zbiórki. Gdy uzbieramy potrzebną kwotę, zakupimy własny unit, by serwisować pyszczki bezdomniaków.