Tymek spędził w domu tymczasowym większość swojego krótkiego życia. W tym czasie nawet kilka osób o niego zapytało. Była jedna wizyta przedadopcyjna. Dlaczego wciąż nie udało się znaleźć domu, tego jedynego na zawsze? Czy naprawdę tak trudno pokochać Tymka, pomimo jego lęku?
Choć w domu tymczasowym jest mu dobrze, to jednak wciąż nie jego miejsce na ziemi i nie jego Duzi. Kocurek bardzo potrzebuje kontaktu, a gdy zaufa, to kocha całym swoim kocim sercem. A i jego nie sposób nie pokochać. Czy w końcu los się do niego uśmiechnie?
Tymon ma obecnie ok. 10 miesięcy. Nie jest już małą, puchatą kulką (choć od takiego czasu czeka na dom…) i powoli traci nadzieję, że ktoś go jeszcze wypatrzy i zechce ofiarować swoją miłość oraz swoje cztery kąty. Tymek nie jest przecież lgnący do każdego, kogo na potka. Nie podejdzie do kogoś, kogo nie zna, nie da się pogłaskać. Ze strachu raczej schowa się pod łóżkiem lub gdziebądź- byle udawać, że w ogóle go nie ma. Tak, Tymek jest panikarzem. Kiedy słyszy dzwonek do drzwi, to w mgnieniu oka znika z pola widzenia. Ale to tylko początkowa reakcja. Po jakimś czasie jego ciekawość, chęć zabawy oraz przywiązanie do osób, które zna, zwyciężają i Tymek się ośmiela. Wychodzi ze swojego ukrycia i ostrożnie daje się poznać.
A jaki jest, gdy już zaufa? Ufa wówczas totalnie. Kocha bezgranicznie. Chodzi za Opiekunem jak pies, zagaduje do niego, prosi o uwagę i zabawę. Jest z niego wielki pieszczoch i kiedy zaufana ręka go głaszcze, ten odsłania brzuszek, wciera się, przymila i promienieje radością. Nie jest to kot, który jest kanapowcem-przylepą, ale to kot, który dzieli się w sposób niezwykły swoją miłością i ma ogromną potrzebę bliskości oraz kontaktu. W dodatku drzemią w nim niespożyte pokłady energii, które uwielbia wykorzystywać na zabawie, gonitwach i polowaniu. Jest aktywny, skoczny i bardzo bystry. Codziennie trzeba mu zajmować czas zabawą, której się domaga 🙂
Tymek byłby niezłym kompanem dla innego przyjaznego kota. Nie bardzo jednak nadaje się do domu z małymi dziećmi- z uwagi na swoją nieśmiałość potrzebuje domu, w którym będzie czuł się bezpiecznie i który da mu dużo cierpliwości. To kot, który z pewnością stanie się wspaniałym przyjacielem, wiernym i radosnym. Ale trzeba dać mu czas na adaptację w nowym miejscu. Czas i miłość- tego mu trzeba, a odwdzięczy się i rozkocha w sobie.
Kocurek został wykastrowany, odrobaczony, zaszczepiony, posiada mikroczip oraz książeczkę zdrowia.
Jeśli chciałbyś dać Tymkowi dom, skontaktuj się z Kasią: 606 362 939; k-dobrowolska@tlen.pl
Jesli nie możesz adoptować- udostępnij.
Dziękujemy!