Dzień dobry. Mimo, że nikt tego nie pamięta, jestem pewien, że to ja urodziłem się pierwszy. Jestem największy, najszybszy i – nie ma co dłużej tego ukrywać – najmądrzejszy z naszej czwórki. Wiem, jak mruczeć, by nasza ciocia się zrelaksowała, wiem jak zamiauczeć cichutko, by jedzonko naszykowała i wiem jak główkę nadstawiać, by zaczęła nas miziać. Ale moje starszeństwo ma również swoje wady. Muszę rozdzielać chłopaków wtedy, gdy za mocno się gryzą, muszę odpychać Tarna, gdy zastawia Tamizie miskę z kolacją i muszę pilnować, by nie skakali ze zbyt wysokiej wysokości, kiedy akurat nie ma z nami cioci.
Bardzo ich wszystkich kocham. I naszą ciocię też. I psy cioci i inne koty. W ogóle miłość to fajna sprawa. I chyba dlatego najbardziej się cieszę, że nie będę dzikuskiem. Że gdy już wszyscy znajdziemy domki, to ktoś będzie się o nas troszczył, a my będziemy mogli mu mruczeć i się wdzięczyć.
Trent urodził się pod koniec maja. Jest zdrowy i zaszczepiony. Ma dwóch braci i siostrę Tamizę. Szukamy dla niego domku, który pokocha go najmocniej jak się da. Trent może zamieszkać w domku z innym młodym, skorym do zabaw kotem lub w parze z kimś z rodzeństwa. Warunkiem adopcji są zabezpieczone okna i balkon oraz podpisanie umowy adopcyjnej.
Jeśli jesteście zainteresowani maluszkiem, wypełnijcie ankietę https://przytulkota.pl/index.php/ankieta-przedadopcyjna-3/ lub zadzwońcie po godzinie 16 do Agnieszki 604 268 143, Magdy 509 581 758 lub Natalii 519 192 799.
A może chcielibyście adoptować Trenta wirtualnie? To bardzo proste – wystarczy, że napiszecie maila na adres wirtualki@przytulkota.pl, w którym podacie imię wybranego kotka, a później, co miesiąc, będziecie wpłacać zadeklarowaną sumę na konto fundacji. Minimalna kwota to 30 zł (górnej granicy nie ma, także możecie szaleć do woli :D). To jak? Możemy na Was liczyć? Do dzieła!