Jestem Torne. Ciocia mówi, że to dziwne, że chociaż tak mądrze patrzę, to jestem taki głupiutki. Że wprowadzam ludzi w błąd tym swoim spojrzeniem ytneligenta. No ale wiecie – to co dla cioci jest głupiutkie – dla małych kotków jest mądrutkie. Zlatywanie z wysokości, wspinanie na szczyty szaf, wczołgiwanie pod kanapy i wskakiwanie z rozpędu na rodzeństwo – to sprawności, które każdy szanujący się kociak musi zdobyć zanim dorośnie. Ciocia uważa inaczej… A też tak mądrze patrzy…
Torne urodził się pod koniec maja. Szaleje, jak każdy malec. Kocha swoich braci i siostrę, ciocię ubóstwia, mruczy, tuli się i w ogóle – kiciuś jak się patrzy, tylko trochę przemądrzały.
Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej oraz zabezpieczenie okien i balkonu. Torne nie może być jedynakiem – chce zamieszkać z innym kotkiem chętnym do zabaw i wariacji.
Jeśli jesteście zainteresowani maluszkiem, wypełnijcie ankietę https://przytulkota.pl/index.php/ankieta-przedadopcyjna-3/ lub zadzwońcie po godzinie 16 do Agi 604 268 143, Magdy 509 581 758 lub Natalii 519 192 799.
A może chcielibyście adoptować Torne’a wirtualnie? To bardzo proste – wystarczy, że napiszecie maila na adres wirtualki@przytulkota.pl, w którym podacie imię wybranego kotka, a później, co miesiąc, będziecie wpłacać zadeklarowaną sumę na konto fundacji. Minimalna kwota to 30 zł (górnej granicy nie ma, także możecie szaleć do woli :D). To jak? Możemy na Was liczyć? Do dzieła!