Teoś buszuje już we własnym domku, a poniżej jego historia:
Rycerzyk to drugie imię małego Teosia. Chętnie bierze udział we wszystkich turniejach organizowanych wspólnie z rodzeństwem. Tylko konia im brak… Maluch jest ciekawy świata, chętnie eksploruje różne zakamarki i uwielbia zabawy. Nie można się z nim nudzić. Bardzo lubi tulić się do ludzi i domaga się głaskania. A jak pięknie mruczy! Podczas figli z rodzeństwem Teoś dokazuje, a gdy za długo śpią – pierwszy zachęca do zabawy. Nic więc dziwnego, że miseczkę zawsze wylizuje do czysta – musi mieć przecież dużo siły na harce i odkrywanie świata.
Niestety, kotek nie ma jeszcze ludzkiego kompana. Tego swojego, jedynego, który pokaże mu świat ludzi. Dobrych i kochających. A przecież jest kotem idealnym: jest zdrowy, młody, ma apetyt, jest odrobaczony i korzysta samodzielnie z kuwetki. Prosimy, podziel się z naszym Teosiem swoim serduchem, adoptuj i pokaż jak wygląda prawdziwy dom u boku kochanego człowieka.