Teddy

Grubasek Teddy czekał bardzo długo, ale się doczekał i już mruczy we własnym domku! Oto historia Teddiego…

Teddy jest duszą kociego towarzystwa. Nasze koty garną się do niego, a i on do wszystkich przyjaźnie zagaja. Zalęknionym daje poczucie bezpieczeństwa, a tych zbyt pobudzonych – wycisza łagodnym spojrzeniem i spokojem, który bije od niego na kilometr. Teddy z czułością i oddaniem dba o braci ze stada: myje ich codziennie, baranki strzela na przywitanie oraz ogrzewa swoim ciepełkiem.
I chociaż Teddy sam jest troszkę nieśmiały, to nie robi z tego powodu najmniejszej tragedii. Gdy się zawstydzi lub przelęknie, truchcikiem biegnie za najbliższy fotel, kładzie się tam i relaksuje jakby nie było żadnej sprawy. Pomiziany za uszkiem lub pod bródką mruczy koncertowo i odpływa w kocie marzenia. Lubi także wystawić do słońca swój imponujący brzuszek, okazując w ten sposób radość i zaufanie jakim nas obdarza.
Teddy, mimo kilku kilogramów nadwagi, uwielbia sport i łowiectwo… Wprawdzie poluje czasem na piórka przewrócony na plecy lub wodząc za „ofiarą” jedynie spojrzeniem, ale widać, że nawet taka minimalistyczna forma ruchu daje mu radość i ogromną satysfakcję.
Szukamy dla niego domu z zabezpieczonymi oknami i balkonem. Bardzo byśmy chcieli, by poszedł do domku, w którym mieszają już jakieś kociamberki, o które Teddy mógłby się troszczyć.
Kocurek jest wykastrowany, zaszczepiony i zdrowy – testy FIV/FeLV ma ujemne. Urodził się około 2012 roku.