Data publikacji: 01.11.2022
Krzysia, Napoleon, Kasta, Nitruś, Tkaninka, Elend, Ognik, Brenda, Ruben, Pusia, Lutnia, Fakir, Kotlecik, Tola… Za każdym imieniem kryje się smutna historia, która nie doczekała się szczęśliwego zakończenia. Każdą z nich zakończyła choroba, nieubłagany upływ czasu lub nagła i nieprzewidziana śmierć.
Dzisiejszego dnia wszyscy pogrążamy się w zadumie. Wspominamy członków rodziny, przyjaciół, znajomych… Tych, którzy byli, by któregoś dnia zniknąć i pozostawić w naszych sercach bezbrzeżną pustkę, rozpacz i żal. Chociaż pamiętamy o nich każdego dnia – dzisiaj jesteśmy dla nich.
My także wspominamy tych, których straciliśmy. 14 kotów umarło w ciągu minionego roku. Nie mają nagrobków na cmentarzu dla zwierząt, nie mają zdjęć w rodzinnych albumach… Prócz nas nie mają nikogo, kto by za nimi tęsknił i kto by o nich myślał. Większość z nich nigdy nie była kochana. Te, które zaznały kiedyś miłości – bezpowrotnie ją utraciły. Chociaż nie udało się nam ocalić ich żyć – dzisiaj ratujemy 14 istotek od pogrążenia się w nicości. Od zapomnienia.
Śpijcie, kociaki. Śpijcie, śniąc dobre sny. W naszych sercach będziecie żyć wiecznie.