Szczeniak pojechał do domku!
A oto jego historia:
Tchibo ma dopiero niecałe trzy miesiące. Zabraliśmy go z pijackiej meliny bez żadnych problemów, zwyczajnie, pod pachą. Każdy mógł zabrać pieska bez najmniejszego zainteresowania ze strony jego wciąż pijanych „opiekunów”.
Mimo nie najlepszych doświadczeń Tchibo jest bardzo radosnym psiakiem, ciągle przy człowieku, ciągle chętny do zabawy, ciągle międlący coś w ząbkach i bardzo zdziwiony, że ma swoje zabawki do gryziena. Jest sprytny i szybko się uczy, jak na tak młodziutkiego psa wykazuje zdumiewającą pojętność. Ale wciąż też pozostaje żywym szczeniaczkiem, psim dzieckiem, więc zanim napiszesz czy zadzwonisz – przemyśl, czy będziesz w stanie przełknąć ewentualne straty i wychować Tchibo na porządnego, mądrego i empatycznego psa. Nie będzie to pies duży – ma dość krótkie łapki, może mieszkać z kotami lub przyjaznym psem.
