Nasz „Alpejski kwiat” znalazł domek!
A oto historia Szarotki:
„Delikatnie na wietrze skłoniona spogląda ciekawym okiem na przestrzeń wokół… Nie każdemu dane jest dostrzec ukryte piękno niepozornej szarotki, rozkoszować się zapachem jej kwiatu, czy poczuć jedwabistość płatków na dłoni… Tylko temu, kto ciekaw orlich gniazd i skał wydających się niedostępnymi dla nieuważnego podróżnika… Tylko temu…” (cyt. Katarzyna Georgiou).
Szarotka to jedyna dama wśród kociaków zabranych przez fundację z Rosanowa. Delikatna nieśmiałość dodaje jej uroku. Uwielbia wylegiwać się w fotelu, głaskana zaczyna pięknie mruczeć, akceptuje inne koty. Pomimo tego czego doświadczyła w dotychczasowym życiu, na człowieka i świat patrzy z zainteresowaniem, chce zaufać. Szarotka wypatruje domku, takiego na zawsze.
Szarotka ma około 2 lat, została odrobaczona, zaszczepiona i wysterylizowana.