Luluś nareszcie znalazł swój ukochany domek. A oto jego historia:
Lulka musiała doświadczyć ulica. Trafił do nas chory i przygaszony. Wkrótce jednak górę wzięła wrodzona skłonność do zabawy i wróciło zaufanie do ludzi.
W jego charakterze, jak i w futerku, dominuje biel – pogoda ducha i filuterność, lecz przyprawiona odrobiną czerni. Lulek jest bowiem niegroźnym zawadiaką, który potrafi niezmordowanie zabiegać o atencję.
Jeśli chcecie przygarnąć dobrego kompana, który zdecydowanie będzie bardziej zainteresowany Wami niż swoim kocim światem, Lulek wniesie radość i energię do Waszego domu.
Uwaga! Zakochacie się w nim na zabój!
Jest szczepiony, kastrowany, odpchlony, odrobaczony (czyli spełnia wyższe standardy higieny i zdrowia niż większość ludzi), dla swego bezpieczeństwa ma wszczepiony czip.