Styks

Data publikacji: 25.01.2023

Styks trafił do nas, dopiero kiedy został poważnie ranny podczas bójki z innym, zapewne również niewykastrowanym, kotem 🥺. Przyjechał z wysoką gorączką i przednią łapką opuchniętą i niezdatną do niczego 🤕. Zakażenie, które rozwinęło się w miejscu ugryzienia bardzo osłabiło Styksa. Na jego ciele i głowie pełno jest blizn i strupów po pazurach i zębach rywali 🐅. W brudnym futrze — kolonia pcheł, a w brzuszku — robaków 😔.

A wszystko zaczęło się rok temu. Przestraszony podlotek przybłąkał się na podwórko w Śródmieściu. Bez większych zgrzytów dołączył do dwóch dokarmianych tam kotów. I chociaż dostawał jedzenie i mógł chronić się w budynku, to niestety nikt nie pomyślał o kastracji dojrzewającego właśnie kociego kawalera… 😞.

Lokatorzy kamienicy zaczęli obwiniać karmicielkę o brzydki zapach, jaki roztaczały wokół siebie koty 😷. Zaczęło dochodzić do sprzeczek i niemrawych gróźb ze strony niezadowolonych mieszkańców, a niczego nieświadomy kociak coraz częściej i mocniej obrywał podczas wypadów na dziewczyny.

Najsmutniejsze jest to, że on uniknąłby większości swych nieszczęść, gdyby w porę go wykastrowano. Bójki z innymi kocurami kończą się urazami, zadrapaniami i cierpieniem. Nocne bójki najczęściej kończą się także zapłodnieniem bezdomnej lub zaniedbanej kocicy i przyjściem na świat kolejnych kocich sierotek 😭.

Styks obecnie otrzymuje antybiotyki i lekarstwa przeciwbólowe 💉. Z łapy wycisnęliśmy ogrom cuchnącej ropy, jednak obrzęk utrzymuje się nadal. Rana codziennie jest czyszczona, oglądana i zaopatrywana antybiotykami 🧫. Boli oczywiście jak diabli, jednak leki przeciwbólowe zdają egzamin. Na RTG nie ujawniły się żadne zmiany w strukturze kości, jednak nie mamy pewności, czy coś innego tam się nie uszkodziło. Czas pokaże. Teraz karmimy, faszerujemy lekami i miziamy go po skołowanej obrotem spraw łepetynce.

🐾 Z całego serduszka prosimy o pomoc dla Styksa. Diagnostyka, leczenie, szczepienia oraz codzienne opatrunki kosztują bardzo dużo. Każda złotówka jest dla nas niezmiernie ważna. Za każdą – z serduszka Wam dziękujemy!

www.pomagam.pl/dlastyksa

Fundacja Przytul Kota
Kotarbińskiego 19 (jest to adres korespondencyjny, nie jest to adres Mruczarni)
91-163 Łódź
KRS: 0000582607
Konto: 92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
IBAN: PL92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
SWIFT: BREXPLPWMBK
PayPal: https://paypal.me/fundacjaprzytulkota
tytułem: dla Styksa