Dwa dni po zabiegu Jurij trafił do lecznicy. Część pyszczka napuchła, kocurek był osowiały i apatyczny. Pojawiła się wysoka temperatura. Mimo, że uszkodzone oko przed zabiegiem nie wyglądało źle to wewnątrz cały czas utrzymywał się stan zapalny i to on spowodował powikłania. Pani Doktor wdrożyła antybiotyk, rana ładnie się oczyszcza, a Jurij odzyskał już energię i apetyt. Na razie jednak pozostaje w lecznicy. Bardzo prosimy o przysłowiowy grosik na leczenie Jurija:
Fundacja Przytul Kota
Kotarbińskiego 19 (jest to adres korespondencyjny, nie jest to adres Mruczarni) 91-163 Łódź
KRS: 0000582607
Konto: 92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
IBAN: PL92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
SWIFT: BREXPLPWMBK
tytułem: darowizna dla Jurija
*środki niewykorzystane na cel wskazany, będą przeznaczone na cele statutowe.
Dziękujemy ❤
Tak wyglądał Jurji jeszcze przed zabiegiem:
