Sojka jest siostrzyczką Kokosa i Laktozy. Urodziła się na początku czerwca.
Sojka ma wiele wad. Szybciej robi niż myśli, brakuje jej wyobraźni, postępuje brawurowo, nieodpowiedzialnie, impulsywnie… a najgorsze w tym wszystkim jest to, że bardzo silnie uzależnia. Jak Sojka zrobi „phhhyk”, to kolanka się pod nami uginają i gardełka ze wzruszenia ściskają. Jak Sojka rzuci nam zabójcze spojrzenie, to prawie się zabijamy, kto ma ją utulić, ukoić i wycałować jej puchaty łepek. Jak Sojka odchodzi w kierunku mamusi, by w końcu zaznać chwili wytchnienia, my, z noskami przyklejonymi do kratek jej boksu, czekamy, kiedy wyjrzy do nas z budki… Sojka…
Wolniutko szukamy dla niej domku. Najchętniej w pakiecie z kimś z rodzeństwa lub do innego, zabawowego kociaka. Nowy opiekun będzie musiał podpisać umowę adopcyjną i zabezpieczyć balkon i okna.
Jeśli jesteście zainteresowani, wypełnijcie ankietę https://przytulkota.pl/index.php/ankieta-przedadopcyjna-3/ lub zadzwońcie po godzinie 16 do Agi 604 268 143 albo Magdy 509 581 758.
A może chcielibyście adoptować Soję wirtualnie? To bardzo proste – wystarczy, że napiszecie maila na adres wirtualki@przytulkota.pl, w którym podacie imię wybranego kotka, a później, co miesiąc, będziecie wpłacać zadeklarowaną sumę na konto fundacji. Minimalna kwota to 30 zł (górnej granicy nie ma, także możecie szaleć do woli :D). To jak? Możemy na Was liczyć? Do dzieła!