Rosa ma dom!

Rosa jest już w domku!

A oto jej historia:

Każdego dnia na naszej drodze spotykamy kocie nieszczęścia. Od naszej wrażliwości, reakcji i poświęcenia zależy niejednokrotnie ich los. Rosa jest kotem,  dla którego był on łaskawy. Na jej drodze pojawił się człowiek, któremu nie była obojętna. Po wypadku komunikacyjnym trafiła do lecznicy. Diagnoza – skomplikowane złamanie kości miednicy. Rokowania ostrożne i konieczność przeprowadzenia poważnej  operacji. Jednak na zabieg trzeba było jeszcze poczekać ze względu na poważny stan kotki, która trafiła pod opiekę naszej fundacji, a ta zapewniła jej najlepszą opiekę, miłość i troskę tak potrzebne, by mogła wrócić do zdrowia. Proces odzyskiwania dawnej sprawności był bardzo długi i stresujący dla Rosy, ale kicia dzielnie znosiła zabiegi, leczenie, prześwietlenia.

Kolejne wizyty i dobre wiadomości. Miednica kotki ładnie się zrastała. Kicia zaczęła powoli lecz ostrożnie się poruszać. Od wypadku Rosy minęło 5 miesięcy. Miesięcy bólu, cierpienia kotki i poświecenia wielu ludzi , by przywrócić jej dawną sprawność.  Udało się. Najgorsze już za Rosą i za nami. Teraz kolejny etap w jej  życiu – szukanie najlepszego domku na świecie. Domku, w którym będzie jedyną, rozpieszczaną i najważniejszą. Po tym co przeszła, zasługuje na to. Ale domek, który pokocha Rosę musi być świadomy przez co kotka przeszła i musi zapewnić jej właściwą opiekę.  Rosa jest bardzo kontaktowa, wszędobylska,  „gadatliwa” i charakterna.  Chce być w centrum uwagi i chce człowieka tylko dla siebie. Taka mała zazdrośnica.  Z kotami dogaduje się świetnie. Kot idealny.

13063386_1075081559217340_1016534371614474422_o

13071938_1075081645883998_6507007550686337268_o

13041474_1075081625884000_5452527969510374038_o