Data publikacji: 16.02.2020
Promil, gdy ujrzy człowieka, przewraca się na plecy i wije niczym mała, włochata rybka wyrzucona na brzeg. Wypina brzuszek, macha łaputami i przymyka uwodzicielsko oczy. Jeśli człowiek jakimś cudem nie zauważy tych zalotów, Promilek szybko zrywa się na równe nogi, robi kilka kółek dookoła niedomyślnego głaskacza, by uwalić się u jego stóp lub na najbliższej półeczce drapaka i wić dalej… Czasem, podczas wygibasów kociak nie zauważa, że kończy mu się powierzchnia płaska. Zsuwa się wtedy na podłogę lub półeczkę niżej nie przerywając wicia… A gdy się zorientuje że leży np. za drapakiem, zamiast na nim, szybciutko otrzepuje zmierzwione piórka, namierza człowieka i wszystko zaczyna się od początku.
Promilek ma około roku. Z innymi kotami dogaduje się bez zbędnych słów. Nie pytając o pozwolenie ładuje im się do legowiska lub budki, bo przecież wiadomo, że razem cieplej i raźniej…
Kotek jest wykastrowany, zaszczepiony, testy na FIV/FeLV ma ujemne. Szukamy dla niego domku z zabezpieczonymi oknami i balkonem.
Jeśli jesteście zainteresowani Promilkiem, wypełnijcie ankietę https://przytulkota.pl/ankieta-przedadopcyjna/ lub zadzwońcie po godzinie 16 do Agnieszki 604 268 143, Magdy 509 581 758 lub Natalii 519 192 799.
A może chcielibyście adoptować malucha wirtualnie? To bardzo proste – wystarczy, że napiszecie maila na adres wirtualki@przytulkota.pl, w którym podacie imię wybranego kotka, a później, co miesiąc, będziecie wpłacać zadeklarowaną sumę na konto fundacji. Minimalna kwota to 30 zł (górnej granicy nie ma, także możecie szaleć do woli :D). To jak? Możemy na Was liczyć? Do dzieła!