Promilek zamieszkał we własnym domku! Oto jego historia:
Promil, gdy ujrzy człowieka, przewraca się na plecy i wije niczym mała, włochata rybka wyrzucona na brzeg. Wypina brzuszek, macha łaputami i przymyka uwodzicielsko oczy. Jeśli człowiek jakimś cudem nie zauważy tych zalotów, Promilek szybko zrywa się na równe nogi, robi kilka kółek dookoła niedomyślnego głaskacza, by uwalić się u jego stóp lub na najbliższej półeczce drapaka i wić dalej… Czasem, podczas wygibasów kociak nie zauważa, że kończy mu się powierzchnia płaska. Zsuwa się wtedy na podłogę lub półeczkę niżej nie przerywając wicia… A gdy się zorientuje że leży np. za drapakiem, zamiast na nim, szybciutko otrzepuje zmierzwione piórka, namierza człowieka i wszystko zaczyna się od początku.
Promilek ma około roku. Z innymi kotami dogaduje się bez zbędnych słów. Nie pytając o pozwolenie ładuje im się do legowiska lub budki, bo przecież wiadomo, że razem cieplej i raźniej…