Prima

Czarnulka Prima mruczy już we własnym domku! Oto historia koteczki…

W połowie lutego przyszła do nas rozpaczliwa prośba o pomoc: „Dzień dobry, pomagam bezdomnym kotom, ostatnio trafiła się kotka ze zmiażdżoną łapką. Jest teraz w klinice weterynaryjnej i czeka na amputację. Czy możecie Państwo przyjąć kotkę po zabiegu?”

Prima okazała się mieć około roku i otwarte złamanie prawej, przedniej łaputy. Chirurg częściowo skrócił wystającą kość śródręcza, a my odebraliśmy kotkę z kompletem łapek. Amputacja okazała się niepotrzebna, lecz kotka wymagała operacji. Podczas zabiegu usunięto martwe, wystające fragmenty kości śródręcza. Kicia nigdy nie będzie w pełni sprawna. Uszkodzona łapka jest krótsza i będzie pełnić funkcję podporową.