A takie oto pozdrowienia otrzymaliśmy od Tobiaszka:
Hej hej. Witamy serdecznie całą drużynę, zarówno kocią jak i ludzką.
Dzisiaj mija miesiąc odkąd zamieszkałem w domku z kociczką Kają,która ma 3 latka. Bałem się, że mnie nie zaakceptuje bo wcześniej mieszkała z innym kocurkiem. Jednak moje obawy bardzo szybko minęły i na drugi dzień byliśmy już przyjaciółmi do zabawy i do spania.
Moja rodzinka ludzka jest duża.
Wszyscy mnie bardzo kochają bo na wszystko mi pozwalają. Założyli mi siateczkę na balkonie, abym nigdzie nie uciekł (a ja tak bardzo chciałbym polecieć do ptaszków) ale niestety nie mam wyjścia. Za to calusieńki dzionek spędzam tam z moją dziewczyną, opiekunką, przybraną mamą Kają w jednej kociej osobie. Nasi opiekunowie nie mogą nas wieczorkiem dowołać do domku. Pancia zrobiła nam domek z kartonu i bawimy się w chowanego. Założyła skrzyneczki i chciała posiać kocimiętkę,jednak jeszcze nie zdążyła wsypać ziemi, a już wyrosły jej 2 kociaki,hi hi hi. A wyobraźcie sobie,że na stole my robimy za wazoniki.
Pozdrawiam wszystkie moje poprzednie opiekunki, wszystkie kociaczki, w tym moje rodzeństwo.Idę się opalać dopóki jeszcze świeci słoneczko. Pa pa. Jesteście wspaniali.
