Pozdrowienia od Rudiego

Pozdrowienia od Rudiego

Data publikacji: 29.05.2023

Podczas Kociego Weekendu zagadywaliście nas o Rudiego. Pytaliście o niego także na messengerze. Z największą przyjemnością informowaliśmy Was, że rudzielec żyje jak pączek w maśle i niebawem przekażemy Wam pozdrowienia od niego. Jak obiecaliśmy – tak robimy. 😺

Rudi dołączył do stadka Pani Anety i odnalazł się błyskawicznie. 💞 Poczytajcie, co tam u niego słychać:

„Spieszę donieść, że rudy jest zdrowy. Miał zapalenie płuc, ale koteczek jest już po kompletnej kuracji antybiotykiem. I teraz już sama wiem, dlaczego on jest taki gruby. 😄 Ten kotek jest głodny zawsze, o każdej porze dnia i nocy. Trzeba będzie go odchudzić, ale jeszcze jest za wcześnie. Najpierw muszę mieć 100% pewności, że jego układ immunologiczny jest w dobrej kondycji, a Rudy uznał dom za własny.

Z opisu Rudego, jaki znajdował się pod jego ogłoszeniem, zgadza się tylko apetyt. Bo okazało się, że on wcale nie jest kotkiem wyłącznie śpiącym i jedzącym. Rudy łazi, zrzędzi i nawet dwukrotnie podjął próbę zabawy. Raz nawet zaczepił suczkę Kropę, to znaczy próbował upolować jej ogon. Ulubione miejsce do spania to fotel. Wcale nie chowa się do budek i dziur. Przeciwnie. Zdarza mu się leżeć na środku dywanu, obok psów. Czuje się chyba bezpieczny, bo sypia w pozach wskazujących na totalny relaks.

Bardzo szybko przyjmuje zwyczaje reszty stada. Rano, gdy się obudzę, Ponczek i Sushi (koty) najpierw muszą wyjść na taras na 5 minut, dopiero potem wracają na śniadanie. Rudy aż takiej brawury nie uprawia. Najpierw zaspokojenie pierwszego głodu, a potem bardzo się spieszy, żeby dołączyć do Ponczka i Sushi. Potem wszyscy wracają i dojadają śniadanie.

Relacje całej trójki kotów są poprawne. Czasami noski, ale jeszcze nie widać zażyłości. Natomiast z Ponczkiem zdecydowanie czują jakąś bliskość. Może dlatego, że są w podobnym wieku i podobnej postury?

Rudy cały czas dostaje coś na odporność i raczej to jeszcze potrwa. Tym bardziej, że dodane do jedzenia – smakuje mu.

Rudy to kot bezproblemowy, przeuroczy miziak.”

Zawsze mówiliśmy, że własne domy działają cuda. Ogromnie nas cieszy zwiększenie aktywności u Rudiego – oby tak dalej! 💚💚💚 Pani Aneto, dziękujemy za wszystko i całujemy każdego kociaka (a zwłaszcza Rudiego) prosto w czółko. 💖