Dostaliśmy również pozdrowienia od Sani, która też otrzymała piękne imię Luna 🙂 Oto treść pozdrowień:
U Nas wszystko już wspaniałe. Chyba nawet za bardzo ją rozpieszczam. Życie ma jak pączek w maśle. Ulubionymi zajęciami Luny są kopanie kapsli i monitorowanie sąsiadów – najpierw bieg pod drzwi, nasłuchwianie, zgaduj zgadula kto schodzi, a potem sprint na parapet, żeby sprawdzić, czy dobrze zgadła. Nie strudzona w zabawach. Nawet zadyszka jej nie zatrzyma. Czasem tęskno wypatruje pań z fundacji, które zapraszamy na wizytę poadopcyjna bo Luna nie może się doczekać , żeby o wszystkim Wam opowiedzieć. Herbaty pod dostatkiem. Serdecznie zapraszamy i pozdrawiamy !!
Chętnie odwiedzimy Lunę i jej nowych Opiekunów już niebawem, a tym czasem serdecznie pozdrawiamy!❤