Data publikacji: 10.11.2023
Jest coś takiego, co poprawia humor nam wszystkim – Wam, drodzy Lubiciele i nam, osobom bezpośrednio związanym z Fundacją Przytul Kota 😻 A są to wieści od naszych byłych podopiecznych i ich obecnych Opiekunów.
Niedawno otrzymaliśmy takie właśnie wieści od pana Michała, który 2 miesiące temu adoptował naszego Kisielka.
Kisiel był jednym z kotów, które udało nam się odłowić podczas letniej łapanki na Górnej, jednej z łódzkich dzielnic. Dwuletni kocurek, gdy do nas trafił, ważył zaledwie 1,5 kg😱 Mimo niedoli, od pierwszego dnia dał się poznać jako stworzenie, które kocha ludzi ponad wszystko ❤️
Gdy pan Michał adoptował Kisielka, mieliśmy nadzieję na najlepsze. I nic a nic się nie rozczarowaliśmy ❤️ Nasz kochany kocurek w nowym domu otrzymał równie urocze imię – Łoś 🦌
Łoś jest już w swoim wymarzonym domku od równo 2 miesięcy. Kocurek bardzo szybko zadomowił się pod nowym adresem – zupełnie jakby mieszkał tam od zawsze 😄 Co ważne, w nowym domku roztoczono nad nim troskliwą opiekę. Potencjalne kłopoty z serduszkiem, które ujawniły się podczas pobytu w Mruczarni, są pod stałą obserwacją – na ten moment serce Łosia bije jak dzwon 💪 Kocurek przybiera również na wadze. Obecnie ma na koncie 2,6 kg – ponoć nadal, ze względu na drobny wygląd, wszyscy zakładają, że jest kocicą, my jednak wiemy, jaki to ogromny postęp, gdy uda się podbić wagę wychudzonego stworzenia o ponad 1 kilogram!
Panie Michale! Dziękujemy za cudowny domek dla Łosia ❤️ A dla naszych Lubicieli dorzucamy kilka zdjęć 😉