Data publikacji: 16.01.2020
Niedawno otrzymaliśmy list z domku od Cleo. Miód na serce ❤:
„Hej Kochani, już 4 lata minęły od kiedy Cleo jest z nami i chciałabym żeby była jak najdłużej. Kochamy się bardzo. Cleo jest przytulaską, biorącą udział w życiu rodzinnym, ale nie daje sobie wejść na głowę; potrafi stawiać granice. Mamy jeden rytuał, który sama zapoczątkowała w jakieś dwa tygodnie po wprowadzeniu się: jak tylko wejdę do łóżka, żeby nie wiem gdzie była i jak mocno spała, w niecałą minutę jest u mnie; przechodzi przez całe łóżko, poduszkę, dookoła mojej głowy, zatrzymuje się na chwilę dając mi czas na uniesienie kołdry, po czym układa się wtulona przodem do mnie kładąc łapki na mojej szyi. Włącza mruczankę i tak sobie zasypiamy Uwielbia się bawić słomką albo patyczkiem, wieczorne gonitwy z Rudą też chyba zapisują się w katalogu ulubionych zajęć.
Pozdrawiamy serdecznie i życzymy wszystkim podopiecznym nowych, kochających domków.”
Bardzo dziękujemy wieści z domku, za życzenia najlepsze z możliwych oraz oczywiście za troskę i niesamowitą miłość dla Cleo. ❤