Data publikacji: 14.05.2021
To już ponad 3 miesiące, odkąd Adaś pojechał do domu. Chociaż w Adasiowej paszczęce nie zadziało się dobrze i dziąsła zaatakowała paskudna bakteria, skutkiem czego musiał mieć usuniętych aż 11 ząbków – kocurek nawet nie miauknie z niezadowoleniem. Spójrzcie tylko, jak mu dobrze! Adaś ma się jak pączek w maśle i jest oczkiem w głowie swoich Dużych. 😻 Z naprawionym pyszczkiem zyskał mnóstwo energii, bawi się na okrągło i trzyma kciuki za futrzaki mieszkające w Mruczarni, życząc im równie wspaniałego domu. 😺
Trzymaj się chłopaku, jesteś prawdziwym szczęściarzem! Serdecznie pozdrawiamy Adasia i jego wspaniałych Dwunożnych. 🥰