Plujka – historia z happy endem

Plujka – historia z happy endem

Zostań opiekunem wirtualnym


Plujka trafiła do nas na skutek akcji sterylizacji. Po raz kolejny dziki kot złapany na klatkę łapkę, okazał się oswojonym, domowym mruczkiem. Po złapaniu kotki i wykonaniu zabiegu, okazało się, że kotka ma kociaki. Natychmiast  rozpoczęła się akcja poszukiwawcza . Sytuacje pogarszał fakt, że kotka została złapana na terenie skupu złomu i nikt z pracowników nie widział wcześniej, by kotka była ciężarna i nikt też nie widział z kotką kociąt. Maluchy mogły być wszędzie. Po dobie przeszukiwań kociaki zostały odnalezione. Trzy ok 6 tygodniowe kuleczki natychmiast trafiły do swojej mamy, z którą spędziły jeszcze dwa tygodnie. Plujka po odchowaniu kociąt została z nami, natomiast kociaki  trafiły do domu tymczasowego. Kotka jest już wysterylizowana, zaszczepiona i kończy kwarantannę.
Mamy nadzieję, że tym razem los dla tej kotki będzie łaskawy i, że koteczka już nigdy nie trafi na ulicę. Prosimy o wsparcie. Mamy pod opiekę 64 koty. Tylko z Państwa pomocą, możemy pomagać takim kotom, jak Plujka. Plujka liczy na Państwa pomoc. Musimy pokryć koszty podstawowych zabiegów weterynaryjnych, a i koszty utrzymania 64 ego kota, to duże wyzwanie. Bardzo prosimy o grosik do skarpety Plujki. Dziękujemy.

Fundacja Przytul Kota
Kotarbińskiego 19 91-163 Łódź (adres jest adresem korespondencyjnym – nie jest to adres Mruczarni)
KRS: 0000582607
Konto: 92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
IBAN: PL92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
SWIFT: BREXPLPWMBK
z dopiskiem: Plujka
*środki niewykorzystane na cel wskazany, będą przeznaczone na cele statutowe.

Plujka
Plujka1
Plujka3