7 listopada.
Dostajemy wiadomość na fb: „Witam chciałem prosić o pomoc w adopcji kotów, które zamieszkają na podwórku koło kamienicy, w której mieszkam. Jak na razie kociaki pomieszkują w starym budynku pralni, który przeznaczony jest do rozbiórki. Kotków jest 6 mogą mieć 2 miesiące.”
Mamy 57 zwierząt pod opieką. Oferujemy pomoc w ogłaszaniu kociaków na naszym profilu na fb.
11 listopada.
Zamieszczamy na naszym fb apel o domy stałe lub choć tymczasowe dla kociaków.
13 listopada.
Pod postem Pan Piotr zamieszcza info, że stara pralnia, w której mieszkają maluchy w środę 15 listopada będzie rozebrana. Kontaktujemy się z Panem Piotrem. Okazuje się, że nikt nie zaoferował realnej pomocy. Pozostaje próba wyłapania kociego rodzeństwa i odwiezienie do schroniska.
14 listopada.
Pan Piotr mimo wielu podjętych prób do schroniska dodzwonić się nie może. Od godziny 15.30 partnerka Pana Piotra łapie kociaki. Przyjeżdżamy na miejsce po godzinie 17.00. Pięć kociaków jest już złapanych, ostatni biega po podwórku. Ustawiamy klatkę łapkę – niestety maluch ucieka pod samochód i chowa się gdzieś na podwoziu. W między czasie pojawia się kocica – matka szóstki z Bałut. Bez problemu wchodzi do klatki łapki. Zabieramy 5 kociaków, kocicę i jedziemy do lecznicy. Państwo nadal próbują złapać szóstego malucha. Udaje się to po godzinie 21.00. Maluch ma szczęście – następnego dnia trafia do lecznicy. Zostaje odpchlony, odrobaczony, zaczipowany i trafia od razu do domu stałego.
**********************
Pomogliśmy i tym razem. Nikt inny pomocy nie zaoferował. Ale… Prawda jest taka, że nie mamy nieograniczonych możliwości ani lokalowych, ani finansowych. Kociaki dopadł koci katar i świerzb w uszach. Na dzień dzisiejszy zostały odpchlone, odrobaczone i zaczipowane. Dostają antybiotyk i maść do uszu. Kocica przeszła zabieg kastracji. Co będzie dalej… Piątka jest w bardzo awaryjnym domu tymczasowym. Koty są starsze niż się początkowo wydawało – mają już 3, 5 miesiąca.
Kochani apelujemy o pomoc w znalezieniu domów stałych lub tymczasowych. Śliczne kocurki (cała piątka) liczą na Was i Wasze dobre serca. Prosimy o udostępnianie – każde udostępnienie to szansa na dom. Prosimy też o pomoc w pokryciu kosztów profilaktyki:
Fundacja Przytul Kota
Kotarbińskiego 19 (jest to adres korespondencyjny, nie jest to adres Mruczarni)
91-163 Łódź
KRS: 0000582607
Konto: 92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
IBAN: PL92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
SWIFT: BREXPLPWMBK
tytułem: darowizna dla piątki z Bałut
*środki niewykorzystane na cel wskazany, będą przeznaczone na cele statutowe.
Dziękujemy❤