Data publikacji: 21.07.2020
Pepe urodził się na przełomie maja i czerwca 2020 roku. Ma dwie siostry: Ibę i Biankę oraz brata – Rio. Ponieważ był (i nadal jest) najmniejszy i najsłabszy z miotu, mieliśmy wątpliwości, czy starczy mu sił, by żyć. Na szczęście Pepe pokazał nam, że nie da sobie w kaszę dmuchać. Oczko może i stracił, ale z tym ocalałym radzi sobie całkiem dobrze. Łapki może i jeszcze troszkę krzywe i chudziutkie, jednak Pepe przebiera nimi coraz prędzej, wspina się coraz odważniej i zaczyna szukać przygód, jak na zdrowego kociaczka przystało.
Zabawy z rodzeństwem, pełna miska i przyjaźnie nastawiony człowiek, to wszystko czego temu okruszkowi do szczęścia potrzeba. Jesteśmy pewni, że z czasem dogoni rodzeństwo, nabierze ciałka, podchwyci kocie ruchy i będzie pięknym, dostojnym kocurem we fraku i w zawsze białych skarpetkach.
Pepe jest zaszczepiony i zdrowy, jednak jego odporność może jeszcze przez jakiś czas szwankować, a katar nawracać. Szukamy dla niego odpowiedzialnego domu, takiego z zabezpieczonymi oknami i balkonem. Najchętniej wydamy maluszka z kimś z rodzeństwa lub jako towarzysza do innego, skorego do zabaw kotka.
Jeśli jesteście zainteresowani adopcją, wypełnijcie ankietę https://przytulkota.pl/index.php/ankieta-przedadopcyjna/ lub zadzwońcie po godzinie 16 do Agnieszki 604 268 143 lub Natalii 519 192 799.
A może chcielibyście adoptować Pepe wirtualnie? To bardzo proste – wystarczy, że napiszecie maila na adres wirtualki@przytulkota.pl, w którym podacie imię wybranego kotka, a później, co miesiąc, będziecie wpłacać zadeklarowaną sumę na konto fundacji. Minimalna kwota to 30 zł (górnej granicy nie ma, także możecie szaleć do woli :D). To jak? Możemy na Was liczyć? Do dzieła!
