Data publikacji: 23.10.2020
Pampuszek musiał mieć kiedyś domek. Jest oswojony i taki miziasty, że aż strach. Widać że przeraża go zmiana otoczenia, niewykluczone, że boi się obcych kotów, lecz – czy kogoś to dziwi? Pampuch znany jest pewnej dobrej Duszyczce, która spotkała go na swej drodze ponad rok temu. Przybłąkał się pod jej blok i codziennie dokarmiany – został. Chociaż musiał mieszkać na dworze, czuł, że w końcu ma Opiekuna.
Pampuszysty trafił do nas z powodu choroby uszu. Z relacji Opiekunki wynika, że przez długi czas miał świerzbowca, który mimo leczenia – nawracał. Jak większość kociarzy wie – zakażony kot przeżywa katusze. Swędzące i bolące uszy, ciągłe trzepanie łebkiem i najgorsze ze wszystkiego – drapanie biednej głowy. No i tak, Pampuch się dodrapał. W uszkach zaczęły tworzyć się rozległe zmiany zapalne, z którymi Opiekunka przestała sobie radzić. Kot trafił kilka dni temu do lecznicy, gdzie leczymy jego obolałe uszka, karmimy głodny brzuszek i obserwujemy…
Niestety badanie testem płytkowym typu ELISA wykazało obecność przeciwciał przeciwko wirusowi FeLV. Oznacza to, że Pampuszek najprawdopodobniej jest nosicielem kociej białaczki. Oczywiście, czekamy jeszcze na wyniki badania PCR, które potwierdzi obecność wirusa we krwi, lecz nie mamy zbyt dużych nadziei. Pampuch mieszkał na dworze, wykastrowany został dopiero niedawno, więc okazji do zarażenia się miał milion.
Pampuch ma około trzech lat, jest kochany i tulaśny.
Jeśli możecie – wesprzyjcie nas w opiece nad Pampuszystym i trzymajcie mocno zaciśnięte kciuki za jego zdrówko.
Fundacja Przytul Kota
Kotarbińskiego 19 (jest to adres korespondencyjny, nie jest to adres Mruczarni)
91-163 Łódź
KRS: 0000582607
Konto: 92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
IBAN: PL92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
SWIFT: BREXPLPWMBK
PayPal: https://www.paypal.me/fundacjaprzytulkota
tytułem: dla Pampucha