Mała koteczka szybko znalazła domek! Oto historia Owsianki…
Owsianka to młoda koteczka, która przyjechała do lecznicy na kastrację jako wolno żyjący stworek. Po zabiegu miała wrócić do siebie, jednak okazało się, że ona woli nas niż te swoje dotychczasowe oceany wolności. Owsianka pragnie, by ją tulić i całować, a na naszych rękach czuje się tak, jakbyśmy znali się od lat. Mruczy, wtula się mocno i za skarby świata nie chce zostawać sama. Ona chce do człowieka i już.
Mała ma około roku. Za nią już kastracja, a przed nią szczepienia, odrobaczenie, testy i czipowanie. Bardzo byśmy chcieli żeby podczas 2 tygodni kwarantanny nic się Owsiance nie wykluło, by nie musiała siedzieć w klatce ani minuty dłużej niż jest to konieczne.
Jeśli chcielibyście wesprzeć Owsiankę na nowej drodze życia ona Wam na pewno dziękczynnie zamruczy.