Data publikacji: 05.02.2021
Dziś miał być ten dzień. Dziś Orzeszek razem z Timurkiem mieli pojechać na rezonans i wizytę do neurologa. Baliśmy się i cieszyliśmy jednocześnie, bo u specjalisty to najczęściej strach, ale też ogromna nadzieja na jakąś poprawę, na ocalenie… No i tak. My swoje, a życie swoje. Timurka nie ma 😢 Jedziemy tylko z Orzeszkiem. Trzymajcie mocno zaciśnięte łapki i kciuki za malutką. Oby chociaż jej się troszkę poszczęściło.
Oby specjalista znalazł jakiś sposób na odzyskanie mocy w jej łaputce.