Orkisz

Data publikacji: 14.06.2021

Orkisz jest śpiący. Gdy tylko nadarza się okazja, zwija się w kulkę i drzemie. Nie przeszkadzają mu nasze hałasy ani miauczenie Szafira. Budzi się i ożywia, jedynie wtedy, gdy bierzemy go na ręce, gdy chcemy pogłaskać. Orkisz mruczy wtedy na cały regulator, wije się ze szczęścia i ugniata niewidzialną materię.
Orkisz ma koło 9 miesięcy. Trafił do nas na kastrację jako kot wolno żyjący, ale już przed zabiegiem było pewne, że taki z niego dzik jak z koziej… no wiecie. Dotychczas pomieszkiwał na terenie firmy, przy magazynie.
Poza kleszczami Orkisz ma strasznego świerzbowca, który dokucza mu tak bardzo, że kotek co chwilkę płaszczy uszy, próbując jakoś sobie ulżyć w cierpieniach. Koleżka jest wychudzony, prawdopodobnie ma niezwykle bogate życie wewnętrzne.
Leczymy wszystko co się da. Karmimy i tulimy ile sił.
Jeśli możecie, wesprzyjcie nas w opiece nad Orkiszem. Będziemy wdzięczni za każde wsparcie.

Fundacja Przytul Kota
Kotarbińskiego 19 (jest to adres korespondencyjny, nie jest to adres Mruczarni)
91-163 Łódź
KRS: 0000582607
Konto: 92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
IBAN: PL92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
SWIFT: BREXPLPWMBK
PayPal: https://www.paypal.me/fundacjaprzytulkota
tytułem: dla Orkisza