Co czuje zwierzę, które traci dom, z dnia na dzień wygodne łóżko zamienia na zimny kojec lub schroniskową klatkę? Strach? Tęsknotę? Z pewnością jedno i drugie. Nowa rzeczywistość przynosi cierpienie i dezorientację. Tak czuje się Olek, który kilka dni temu wrócił z adopcji. Jego Pani nie mogła już dłużej się nim zajmować, a rodzina takich chęci nie wyraziła.
Olek zanim trafił pod naszą opiekę bytował w Zgierzu. Stołował się sklepach – spożywczym
i mięsnym, leżących po dwóch stronach ruchliwej ulicy. Każdego dnia był narażony na potrącenie przez samochód. Dobra Dusza zainteresowała się losem młodego, oswojonego i miziastego kocurka.
Olek, jako typowy jedynak źle znosił pobyt w fundacji. Bardzo się cieszyliśmy, kiedy w październiku 2016 roku pojechał do domu.
Dziś Olek ma około 3,5 roku. To urodziwy koci młodzieniec. W stosunku do ludzi jest kotem bardzo przyjaznym i kontaktowym. Uwielbia głaskanie. Nie toleruje innych kotów. Kocurek jest wykastrowany, zaszczepiony, odrobaczony i zaczipowany.
Szukamy dla Olka domu gdzie będzie jedynakiem. Może to być dom gdzie jest pies (do psów Olek jest znacznie przyjaźniej nastawiony).
Kontakt w sprawie adopcji: Monika – 660 725 010, Aga – 604 268 143, Magda – 509 581 758, Lidka – 798 404 876. Prosimy o kontakt po godz. 16:00.
Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej.
A może chcielibyście adoptować Olka wirtualnie? To bardzo proste – wystarczy napisać do nas e-maila na adres wirtualki@przytulkota.pl z chęcią zostania wirtualnym opiekunem zwierzaka i wpłacać, co miesiąc zadeklarowaną kwotę. Minimalna kwota to 30zł (górnej granicy nie ma, także możecie szaleć do woli – to jedynie 1zł dziennie. W nagrodę codzienne mruczenie dziękczynne uszczęśliwionego kota 😉 Dziękujemy w imieniu podopiecznych!