Olek mieszkał w Zgierzu – tyle wiemy. Gdzie „mieszkał” dokładnie nie wiadomo, natomiast stołował się w dwóch sklepach – spożywczym i mięsnym, leżących po dwóch stronach ulicy. Dobrzy ludzie coś tam zawsze pięknemu kotu rzucili, ale co to za życie, przy ruchliwej ulicy, biegając z jednej na drugą stronę, zależnie od tego, gdzie akurat otworzyły się drzwi i stanął w nich ktoś z jedzeniem w ręku. A ponieważ Olek nie jest absolutnie dzikim kotem – przez pośredników trafił do nas. Ma dopiero półtora roku i charakter kota „przebojowca”. Póki co nie przepada za innymi kotami, zdarza mu się pacnąć łapą, a nawet wyskoczyć z zębami na towarzyszy niedoli w Mruczarni. Może się to jeszcze zmienić, bo Olek niedawno dopiero przeszedł zabieg kastracji, czekamy więc aż hormony opadną.
Prosimy o wsparcie dla Olka – na pokrycie kosztów szczepienia, kastracji i utrzymania. A może ktoś zechce wirtualnie adoptować tego pięknego pingwina lub podarować mu prawdziwy domek?
Fundacja Przytul Kota
Kotarbińskiego 19 91-163 Łódź (adres jest adresem korespondencyjnym – nie jest to adres Mruczarni)
KRS: 0000582607
Konto: 92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
IBAN: PL92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
SWIFT: BREXPLPWMBK
z dopiskiem: darowizna dla Olka
Dziękujemy!