Data publikacji: 6.07.2018
Mały, brudny, zmęczony kociak. Wyrzucony jak niepotrzebna rzecz, zostawiony na pastwę losu. Co by było gdyby nie Dobra Dusza, która podarowała przerażonemu maluchowi kawałek podłogi w garażu i miskę jedzonka. 8 tygodniowy kocurek znalazł tymczasowe schronienie , jednak na cito potrzebny jest prawdziwy dom. Koty rezydenci atakują malucha i dla jego bezpieczenstwa musi on być zamknięty w miejscu, gdzie jest względnie bezpieczny. Maluch został odrobaczony. Jak tylko troszkę się odkurzy, będzie pięknym kocurkiem. Kontakt w sprawie adopcji: Eryk 794 410 003